Geotrapping a geolokalizacja – mobilne metody pozyskiwania klientów

Geotrapping a geolokalizacja – mobilne metody pozyskiwania klientów


Polska nie zostaje w tyle, jeśli chodzi o posiadanie smartfonów – mniej więcej 50% Polaków ma telefon komórkowy, a ich liczba z roku na rok wzrasta. Warto więc wykorzystać te informacje, żeby wiedzieć, jakim sposobem dotrzeć do potencjalnych klientów.

Nieraz słyszy się o „wychwytywaniu” klientów przy pomocy informacji o ich położeniu.
Ale czy tak naprawdę potrafimy wykorzystać potencjał, jaki niesie ze sobą geolokalizacja, lub geotrapping?

Użytkownicy urządzeń mobilnych coraz częściej pozwalają na określanie swojej pozycji. Sama promocja marki w Internecie to nie wszystko – aplikacje nawiązujące do lokalizacji to nowe możliwości związane z dotarciem komunikatu do klienta, co ma wpływ na wzrost sprzedaży.

Geolokalizacja jest jedną z najczęściej wykorzystywanych funkcji w smartfonie.
Działa na zasadzie „tu i teraz” i ma możliwość dopasowania treści do potrzeb konsumentów. Tworzenie aplikacji mobilnych z wykorzystaniem geolokalizacji umożliwia przesyłanie na urządzenia mobilne informacji o ofercie, lub atrakcyjnych rabatach, kiedy klient znajduje się w pobliżu.

Na tę metodę promocji zdecydował się Starbucks, który przesyłał na smartfony, lub tablety informacje o aktualnych promocjach. Wskazywał także miejsce, w którym znajduje się najbliższa kawiarnia. Tego typu wiadomości zostały wysłane do prawie 300 000 osób, z czego około 14% z nich zdecydowało się skorzystać z przesłanej im oferty.

Potencjał w geolokalizacji jest duży – wykorzystywany jest także wtedy, gdy odbiorca ma włączoną nawigację podczas jazdy samochodem.

Firmy zaczęły więc wykorzystywać te informacje i stworzyły mobilne kampanie informujące, gdzie znajduje się najbliższa restauracja marki X, („Jesteś głodny? Wpadnij do restauracji X na lunch. Widzimy się za 3 kilometry!”) lub też najbliższa stacja benzynowa marki Y.

 

Geotrapping – nie tylko „tu i teraz”

Geolokalizacja daje możliwość przesłania komunikatu w określonym czasie i miejscu, lecz to właśnie geotrapping daje nam większe możliwości.

Opiera się on na skonkretyzowaniu grupy docelowej opartej o ich położenie z przeszłości. Wyższość geotrappingu nad geolokalizacją polega na tym, że umożliwia przesyłanie komunikatu nie tylko w czasie rzeczywistym.

Jest to innowacyjna metoda, dzięki której mamy możliwość dotarcia z wiadomością do osób, które np. uczestniczyły w jakimś evencie tydzień temu, lub też robiły zakupy w zeszły weekend. Możemy także dotrzeć do odbiorcy z informacją o naszej ofercie, gdy ten znajduje się akurat w konkurencyjnej firmie.

Komunikat zostaje przesłany na urządzenie mobilne odbiorcy na podstawie jego lokalizacji z przeszłości. Nie każdy użytkownik na tyle ufa marce, że będzie chciał udostępniać swoją lokalizację – to oczywiste. Jednak istnieje duża szansa, że zaufanie to wzrośnie, jeżeli osoba się na to zdecyduje – w końcu chyba każdy wolałby zrobić zakupy po obniżonej cenie.

 

Dzięki tego typu technologiom zauważyć można wzrost efektywności kampanii, która wymaga przecież niemałych nakładów finansowych. Coraz więcej firm zaczyna interesować się promowaniem marki wykorzystując do tego informacje o lokalizacji.

Ten typ reklamy skraca dystans między marką a odbiorcą i w Polsce jest czymś jeszcze nie do końca odkrytym, jednak można wysnuć przypuszczenie, że rozwój reklamy mobilnej będzie szedł właśnie w tym kierunku.

+ There are no comments

Add yours